Paczki z podarunkami czekały na ponad 40 uczniów klas I-III szkół podstawowych nr 21 i 33 w Liceum Ogólnokształcącym nr 2 w Opolu. Obok dzieci przybyłych zza wschodniej granicy, prezenty odebrali również polscy uczniowie, którzy wspólnie z sąsiadami wzięli także udział w przygotowaniu prac plastycznych na zbliżające się święta. Uroczystość zorganizowano z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji, a wśród pomysłodawców był licealny samorząd szkolny. Radości nie krył Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
– Mnie przede wszystkim cieszy uśmiech na ustach tych dzieci. Są to dzieci uchodźców uciekających przed wojną. W ten sposób staramy się osłodzić im tą traumatyczną rzeczywistość, z jaką mieli do czynienia na Ukrainie – mówi wojewoda.
– W Polsce jest mi dobrze. Dopiero na miejscu nauczyłem się języka polskiego. Bardzo się cieszę, że przychodzi Mikołaj. Chciałbym dostać piłkę – przyznaje Eldar z Ukrainy.
– Pomysł na tę inicjatywę wziął się z potrzeby. Usłyszeliśmy o tym, że są młodsze dzieci w szkołach podstawowych, które jeszcze tego potrzebują – mówi Natalia Światły z samorządu szkolnego LO nr 2 w Opolu.
Kolejne prezenty dla ponad 100 dzieci wręczono w Domu Studenta Politechniki Opolskiej „Sokrates”. Łącznie w ramach tego programu odwiedzono 12 miejsc w regionie.
Sławomir Kłosowski, Eldar z Ukrainy, Natalia Światły:
Autor: Paweł Brol