
W poniedziałek (26.03) rozpoczęło się przesłuchanie Edgara Kobosa przed komisją do spraw afery wizowej. Mężczyzna udzielił zgody na ujawnianie wizerunku i podawanie pełnego nazwiska.
Jak powiedział zamierza współpracować ze śledczymi.
– Jestem gotowy dzielić się swoją wiedzą z organami ścigani i z wszystkimi, którzy będą chcieli mnie wysłuchać. Dotychczas nie miałem zapewnionych warunków do bezpiecznego przekazywania wiedzy – powiedział Kobos.
Edgar Kobos to były współpracownik wiceministra spraw zagranicznych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Piotra Wawrzyka. Jak powiedział, politycy Zjednoczonej Prawicy próbowali tuszować aferę wizową.
Edgar Kobos powiedział, że chce „współpracować z komisją” i „naprawić swoje błędy”. O szczegółach Karol Surówka:
Na Kobosie, który trzy miesiące spędził w areszcie – według ustaleń mediów – ciąży zarzut płatnej protekcji czynnej, czyli pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub jej obietnicę.
Po wygłoszeniu oświadczenia przez świadka głos zabrał jeden z jego pełnomocników, który zgłosił wniosek o wyłączenie jawności dalszej części przesłuchania.
(źródło: sejm.gov.pl/ oprac. tz)