Według ostatecznych wyników prezydencka koalicja zdobyła najwięcej mandatów w niższej izbie parlamentu, ale straciła bezwzględną większość, zaś dużą liczbę deputowanych zdobyły lewica i narodowcy. Według komentatorów Francji grozi polityczny paraliż i kryzys ustrojowy.
Z Paryża relacjonował Stefan Foltzer.(IAR)