Placówka przestanie funkcjonować od 1 kwietnia 2023 roku. Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta zostało przegłosowane zamknięcie tej jednostki.
-Jako samorząd musimy podejmować bardzo trudne decyzje – mówi Przemysław Zych, zastępca prezydenta miasta Opola. Izba wytrzeźwień nie jest wymogiem ustawowym, a działalnością, która może być realizowana na terenie miasta. – Izba wytrzeźwień w stosunku rocznym generuje koszty utrzymania w kwocie 1 miliona 500 tysięcy złotych. Ściągalność za obecności osób w izbie wynosi około 11%. Koszty opieki medycznej zatrudnionej na miejscu kosztuje miasto około 730 tysięcy w skali roku. Średnia liczba osób przebywających w izbie, to 6 osób na dobę. I do tego należy dodać jeszcze jedną statystykę, że około 30% z tej całej liczby, to osoby przywożone spoza miasta Opola.
Zamknięcie Izby Wytrzeźwień nie spowoduje, że miasto nie podejmuje innych kroków w celu rozwiązania problemu osób nietrzeźwych. Osoby, które są w stanie nietrzeźwości zagrażającej ich życiu i zdrowiu zostaną przewiezione do szpitala, natomiast osoby, których stan wskazuje na nietrzeźwość zostaną przewiezione do ogrzewalni przy ul. Popiełuszki 18 w Opolu. Jak zapewnia Przemysław Zych godziny otwarcia ogrzewalni zostaną zmienione i będzie ona otwarta przez 12 miesięcy po 24 godziny na dobę.
Podczas głosowania 19 radnych było za zlikwidowaniem Izby Wytrzeźwień, przeciw głosowało trzech radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Przemysław Zych:
Autor: Katarzyna Żurawska-Leśków