Chodzi o pieniądze na budowę łącznika pomiędzy obwodnicą a ulicą Przyjaźni. To około 2,7-kilometrowy odcinek z obiektem mostowym, którego wartość to 60-70 milionów złotych. Byłaby to największa gminna inwestycja w tym roku.
– Nie stać nas na sfinansowanie tego projektu bez wsparcia z zewnątrz – stwierdza Sabina Nowosielska, prezydent Kędzierzyna-Koźla. – Mamy złożone wnioski na taki program rządowy „mosty”. Jesteśmy już teraz gotowi. Na dniach będziemy robili przetarg na budowę łącznika i mam nadzieję, że w marcu dostaniemy gwarancję, że te pieniądze będą. Rząd obiecał nam, że otrzymamy dofinansowanie, więc liczę na to, że dotrzyma słowa.
Zewnętrzne wsparcie dla gminy to nie tylko środki rządowe, ale także unijne. Prezydent Nowosielska mówi, że pieniądze unijne widać w mieście. To nie tylko budowa dróg i ścieżek rowerowych, ale także inwestowanie w bioróżnorodność. Dzięki unijnym dotacjom mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla mogli też za darmo podłączać się do sieci ciepłowniczej, w ten sposób walczyli o czyste powietrze.
Sabina Nowosielska:
Autor: Paulina Lechowska