Fałkowickie kolędowanie przyciągnęło tłumy wiernych. W parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika odbył się doroczny koncert świąteczny. Kolędy w opracowaniu Macieja Małeckiego wykonał chór i orkiestra Filharmonii Opolskiej. Ponadto profesor Mirosław Lenart, dyrektor Archiwum Państwowego w Opolu przybliżył wiernym historię kolęd.
– Piękny koncert, wracamy tu co roku by wspólnie kolędować – podkreślają uczestnicy koncertu.
– Pięknie, bardzo pięknie. Wielkie przeżycie, emocje. Myślę w ogóle akustyka w tym kościele jest wyjątkowa, naprawdę przepięknie – mówi jedna z uczestniczek.
– Jestem w ogóle pod wrażeniem kościoła. Pierwszy raz tu jestem no i naprawdę robi olbrzymie wrażenie. Było bardzo miło i bardzo się cieszę, że tylu ludzi przyszło. To też jest taki znak czasu – mówi mieszkanka Opola.
– Bardzo wspaniałe, super. Naprawdę jestem bardzo zadowolona. Jestem tutaj na koncercie drugi raz i na pewno będę przychodzić co roku – mówi jedna z parafianek.
Skąd w nas takie zamiłowanie do kolędy?
– Wszyscy chyba śpiewając kolędy zastanawiamy się na tym fenomenem – mówi profesor Mirosław Lenart, dyrektor Archiwum Państwowego w Opolu.
– Przez to właśnie, że kolędy śpiewa się tak krótko to tak bardzo za nimi tęsknimy – mówi Przemysław Neuman, dyrektor Filharmonii Opolskiej.
– Zawsze z tęsknotą czekaliśmy na kolędy, od samego dzieciństwa zawsze oczekujemy na ten wymiar świąt – tej wielkiej miłości Pana Boga – mówi ks. Mariusz Stafa, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Fałkowicach.
Dodajmy, że koncert w Fałkowicach był drugim i ostatnim koncertem kolędowym w wykonaniu Filharmonii Opolskiej w tym roku.
Szersza relacja:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak