Konwencja PiS w Katowicach. „Spodek” wypełniony po brzegi

W niedzielę (10.01) w katowickim „Spodku” – z ponad godzinnym opóźnieniem – rozpoczęła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Jej hasło to: #BezpiecznaPolska.

-Mam wielką nieprzyjemność zaprezentowania materiału filmowego szokującego i bulwersującego. Dotyczy spraw, które miały miejsce naprawdę. To nie jest materiał dla najmłodszych — zapowiedział na otwarcie spotkania rzecznik PiS Rafał Bochenek. W pokazanym zgromadzonym filmie wykorzystano niektóre kontrowersyjne wypowiedzi polityków opozycji i artystów, w tym np. Andrzeja Seweryna. Padły tam także słowa byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, do których nawiązał eurodeputowany PiS Dominik Tarczyński.

Po filmie wniósł on na scenę deskę z naklejonymi biało-czerwonymi serduszkami, które są symbolem „Marszu Miliona Serc” Donalda Tuska w Warszawie:

Uczestnicy konwencji szczelnie wypełnili halę katowickiego „Spodka”. Wśród zebranych na konwencji znajduje się wielu przedstawicieli rządu i najważniejsi politycy Zjednoczonej Prawicy. Głos zabrała – m.in. – Marszałek Sejmu – Elżbieta Witek.

– Kandydatka PO opublikowała w Internecie film. Powiedziała, że wstydzi się przyznać, że jest Polką, że na świecie mówią o nas, Polakach, że jesteśmy debilami i idiotami. O tych, którzy głosują na PiS, powiedziała, że jesteśmy ograniczeni i niedouczeni. Proszę państwa, to kandydatka z mojego ukochanego Dolnego Śląska. Chciałabym jej powiedzieć: pani się coś pomyliło. Pani chyba chciała startować do niemieckiego, ale nie do polskiego parlamentu — dodała Witek przy aplauzie publiczności.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział podczas konwencji w Katowicach, że rząd PiS zapewnił Polsce bezpieczeństwo. Morawiecki podkreślił, że w ostatnich latach w naszym kraju odbudowano politykę bezpieczeństwa:

 

Natomiast wicepremier Jarosław Kaczyński krytykował Donalda Tuska – między innymi – za liberalne podejście do prywatyzacji, brak polityki socjalnej oraz brak reakcji na światowy kryzys gospodarczy. Prezes Prawa i Sprawiedliwości uważa, że w czasie poprzedniego kryzysu polskie firmy nie mogły liczyć na rząd:

(źródło: Facebook.com/Prawo i Sprawiedliwość/IAR/oprac. tz)