Kilka dni temu informowaliśmy o kapsule czasu, jaką zauważyli robotnicy zmieniający dach na kościele filialnym pod wezwaniem św. Fabiana i Sebastiana w Kwiatkowie. Jak informował wtedy proboszcz parafii św. Mikołaja w Kopernikach znaleziono w niej kilka fenigów z 1839 roku oraz dwa pisma w języku niemieckim ( z lat 1822 oraz 1840).
Dziś wiemy, że były to między innymi wskazówki i nakazy od fundatorów dla kolejnych właścicieli – cieszy się ks. proboszcz Sławomir Kwiatkowski.
– Jeden z właścicieli przypomniał, że zgodnie z testamentem i archiwalnymi dokumentami pozostawionymi przez fundatorów, na każdym z kolejnych włodarzy ciążył obowiązek dbania nie tylko o majątek ale i kaplicę. Dodał też, że przejął majątek w opłakanym stanie mimo, iż na jego koncie było 6 tysięcy ówczesnych marek. Jednak nikt nie skorzystał ze zgromadzonej puli, aby cokolwiek zrobić.
Tajemnicą pozostaje jak w kapsule, w kościele, który powstał pod koniec XIX wieku znajdują się dokumenty z pierwszej połowy tamtego stulecia. Tak czy inaczej razem ze śladami z obecnych czasów trafią do nowej kapsuły i za kilka dni ponownie zostaną umieszczone pod dachem kościoła w Kwiatkowie.
Więcej informacji na ten temat:
Posłuchaj także:
Autor: Sebastian Pec