Na ostatniej radzie miasta Opola Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki zaproponował, by wpisać KFPP na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Finalnie doprowadziłoby to do wpisaniu festiwalu na listę UNESCO. Aby tego dokonać, wolontariusze z MPP przez najbliższe trzy dni będą zbierać podpisy, które są wymagane, aby festiwal miał szansę zapisać się jako niematerialne dziedzictwo kulturowe.
– Pewnie wielu z Was jest w szoku, czemu zdecydowaliśmy się to zrobić. Nie tak dawno na listę UNESCO została wpisana berlińska scena techno. Stwierdziliśmy, że doszło już do tego momentu, by wpisać Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki na tę listę. To jest impreza z 61-letnią tradycją, która jest jednym z najstarszych tego rodzaju wydarzeń w tej części Europy. Mamy wszelkiego rodzaju przesłanki do tego, żeby odnieść ten sukces, ale by to zrobić, potrzebujemy Waszych podpisów – wyjaśnia Mateusz Torzecki z Muzeum Polskiej Piosenki.
Aby Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki znalazł się na krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego, wolontariusze muszą zebrać ponad 2 tys. podpisów, które można złożyć w Muzeum Polskiej Piosenki do końca tego tygodnia.
Mateusz Torzecki:
autor: Sara Rostkowska