Melchior, Kacper oraz Baltazar zawitali i do Wołczyna

Tam na dorocznym Orszaku zebrały się setki parafian i mieszkańców gminy. Tradycją wydarzenia jest, że w każdej edycji do roli Trzech Mędrców zapraszani są przedstawiciele różnych środowisk. W tym roku byli to lokalni przedsiębiorcy – właściciele firm Betomet, Auto-Zaremba i firmy budowlanej Langhammer.

To już piąta edycja Orszaku Trzech Króli w gminie Wołczyn.

– Ja jestem tu drugi raz – mówi jedna z parafianek. – Chcemy oddać pokłon Jezusowi jak Trzej Królowie, pośpiewać kolędy, przejść się wszyscy razem.

Wołczyńscy Trzej Magowie – choć debiutujący w tej roli – zgodnie przyznali, że to dla nich wielki zaszczyt.

– Ja jestem Kacper, przybywam z Afryki. Niosę kadzidło. Nie wahałem się przed przyjęciem tej roli, miasto jest piękne, mieszkańcy licznie przybyli, wspaniała tradycja.

– Tak sobie po prostu idziemy – przyznaje uczeń 6b z Zespołu Szkół w Wołczynie. – Żeby upamiętnić tę wizytę Trzech Króli, kiedy Chrystus się narodził.

– Większość Wołczyna tu chyba jest – zauważa inna uczestniczka wydarzenia. – My tu przyszliśmy spędzić czas z rodziną.

– Właśnie spotkałam swojego teścia – śmieje się Daria. – Przyszłam z mężem i córkami, starsza bardzo lubi śpiewać kolędy. Podoba mi się taka tradycja.

– Myślę, że kupi się tu dobre lokalne produkty – przekonuje wiceburmistrz Wołczyna Bogusław Adaszyński. – O to też nam chodzi, żeby wesprzeć i wypromować tych lokalnych przedsiębiorców. Cieszy mnie tak liczna frekwencja, wreszcie po latach pandemii plac znów jest wypełniony.

– To piękna chrześcijańska tradycja – dodaje Jan Leszek Wiącek, burmistrz Wołczyna. – Ale też radość z Narodzenia i cieszę się, że mieszkańcy tak chętnie przyjęli zaproszenie parafii i naszego samorządu. To pokazuje, że powinniśmy to kontynuować, ten radośnie i kolorowo spędzony czas.

Przemarsz przez ulice miasta zakończył się pod „białym kościołem” – czyli kościołem św. Teresy. Tam, na Placu Wolności, nie zabrakło występów, kolędowania, stoisk z rękodziełem i lokalnymi wyrobami, a można było i zjeść co nieco: częstowano barszczem z uszkami i słodkimi wypiekami. Wydarzenie zwieńczył koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu grupy Gang Marcela.

Relacja z wydarzenia:

Galeria:

Autor: Anna Dziaczuk