Policja zatrzymała 26-letniego mieszkańca Gorzowa Wlkp. podejrzanego o śmiertelne potrącenie 10-letniego chłopca w nocy z piątku na sobotę. W podgorzowskim Wawrowie, około północy, rozpędzone BMW potrąciło 10-latka. Chłopiec zmarł w szpitalu. Do tragedii doszło, gdy dzieci przygotowały się do wyjazdu na ferie i pakowały do autokaru bagaże. Sprawca uciekł.
Mężczyznę zatrzymano około godziny 15:00 w sobotę (10.02) przy ul. Ogińskiego w Gorzowie Wlkp. Przyznał się do prowadzenia BMW. Zatrzymany miał przy sobie narkotyki. Miał też czynny, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W tej sprawie zatrzymano jeszcze dwie osoby, które miały pomagać w tuszowaniu sprawy. Niewykluczone, że w chwili wypadku mogły być pasażerami samochodu. To 28-letni brat kierowcy oraz 24-letnia kobieta, którzy – według ustaleń policjantów – mieli ukryć auto w lesie.
Agnieszka Hornicka-Mielcarek z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim mówi, że do przesłuchania podejrzanego dojdzie w poniedziałek (12.02).
(źródło: lubuska policja/IAR/oprac. tz)