Ruszają prace legislacyjne nad ograniczeniem liczby godzin nauczania religii w szkołach – zapowiedziała w Opolu Barbara Nowacka, minister edukacji. Zmiany mają wejść w życie od września 2025 roku. Mniejsze zmiany zostaną wprowadzone w nadchodzącym roku szkolnym. Zmiana, którą już wprowadziło MEN, dotyczy łączenia grup podczas lekcji religii. Do tej pory, jeśli na lekcje religii w klasie zgłosiło się nie mniej niż siedmiu uczniów, trzeba było je zorganizować w odrębnej grupie. Od 1 września 2024 r. dyrektorzy będą mogli łączyć poszczególne grupy niezależnie od liczby uczniów.
– Nowe rozrządzenie ministerialne daje możliwość łączenia grup, tak żeby nauczanie było efektywne. Do tej pory tak to wyglądało, że przy wszystkich innych przedmiotach można było łączyć grupy. Wyłączeniem była religia, gdzie powyżej 7 uczniów trzeba było tworzyć kolejną grupę, co oznaczało, że dla każdego oddziału, dla klas A, B, C, jeżeli w każdej było powyżej 7 uczniów chcących uczęszczać na religię, trzeba było prowadzić osobną grupę. Teraz dajemy możliwość połączenia tych grup, ale nie jest to obowiązek. Decyzje będą tu podejmowane przez dyrekcję szkół i samorządy – zastrzega Barbara Nowacka.
Do sprawy odniósł się ks. Jerzy Kostorz, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Opolu.
– Jeśli mamy do czynienia z mniejszą szkołą, i tam np. w klasach I-III liczba uczniów nie przekracza 25, to wtedy z tych trzech klas trzeba będzie zrobić jedną grupę katechetyczną. Trudno sobie wyobrazić proces dydaktyczny, który obejmuje w ciągu 45 minut trzy klasy. A taka jest specyfika Opolszczyzny, bo małych szkół jest u nas sporo i ten przepis może spowodować łączenie w wielu z nich.
Jak przekazuje ks. Jerzy Kostorz zmiany ani ich propozycje nie były konsultowane ze stroną kościelną.
Barbara Nowacka, Jerzy Kostorz:
Posłuchaj więcej:
autor: Fabian Miszkiel
GALERIA: