Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce protestuje przeciwko wnioskowi i poprawkom Solidarnej Polski. Dotyczą one wykreślenia środków na naukę języka niemieckiego dla mniejszości. Przedstawiciele ZNSSK w Opolu oraz zaproszeni przez nich goście odnieśli się do wystąpienia posła Janusza Kowalskiego z ubiegłego tygodnia.
– Tyle praw dla mniejszości niemieckiej w Polsce i praw dla polskiej mniejszości w Niemczech. Tutaj od 31 lat dyskryminowana jest mniejszość Polska – mówił w piątek (25.11) w Sejmie Janusz Kowalski. – Niemcy do dnia dzisiejszego nie respektują art. 20 polsko-niemieckiego traktatu i nie finansują chociażby nauki języka polskiego ojczystego.
– Kwestia nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości, to już jest przykład dyskryminacji. Ma ona miejsce, ponieważ tylko mniejszości niemieckiej ograniczono możliwość korzystania z tego języka o 2 godziny – argumentuje dr Katarzyna Kownacka w Uniwersytetu Opolskiego.
– Mało tego, pan poseł Kowalski złożył również projekt nowelizacji kodeksu wyborczego, który uderza w mniejszości – mówi Ryszard Galla, poseł Mniejszości Niemieckiej. – Tą nowelizacją poseł Kowalski chce pozbawić mniejszości narodowych i etnicznych przywileju wyborczego. Polskie prawo nie przewiduje żadnego przywileju wyborczego dla mniejszości niemieckiej. Wszystkie mniejszości mają te prawa równe.
„Apelujemy i prosimy: niech politycy zajmą się polityką, ale zostawmy edukację dzieci poza światem walki politycznej” podkreślają uczestnicy dzisiejszej konferencji prasowej.
Janusz Kowalsk, dr Katarzyna Kownacka, Ryszard Galla:
autor: Fabian Miszkiel