Kilka tysięcy maszyn szczelnie wypełniło grotę lurdzką i najbliższe okolice. To już 22. Pielgrzymka środowiska. Najważniejsza jest Msza święta. Tej o 11:30 przewodniczył ks. Adama Parszywka SDB. W ubiegłym roku sporo kłopotu sprawiła pogoda. Tym razem nie można było na nią narzekać. Pielgrzymka ma już charakter międzynarodowy.
-Przyjeżdżamy przede wszystkim pomodlić się. Ale ważny jest też aspekt spotkania i wymiar charytatywny – podkreśla Andrzej Złoczowski z Raciborza, organizator i pomysłodawca przedsięwzięcia. 22 lata temu przyjechaliśmy tu z ojcem Justynem i udało nam się zarezerwować ostatni niedzielny i wakacyjny termin na to spotkanie. Dziękujemy tu zawsze za miniony rok i prosimy, aby szczęśliwych powrotów było tyle ile wyjazdów.
– Dziekujemy za już przejechane kilometry i prosimy o błogosławieństwo na kolejne. Mamy też oczywiście swoje bardzo prywatne czy rodzinne intencje, które tu zostawiamy – dodają uczestnicy pielgrzymki.
Andrzej Złoczowski, moto-pielgrzymi:
W tym roku motocykliści zbierali na dokończenie budowy studni głębinowej w TOGO.
GALERIA:
Autor: Jakub Złoty/Sebastian Pec