Główny podejrzany to 28-latek, któremu przedstawiono 4 zarzuty, za które grozi mu do 12 lat więzienia. Mężczyzna miał użyć ręcznego miotacza gazu a następnie przywłaszczyć samochód marki BMW, należący do poszkodowanego. Pozostałe zatrzymane osoby, za pomoc w przestępstwie rozboju i demontażu auta, usłyszały aż 11 zarzutów.
-Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, w miejscowości Głuszyna. Jak ustalili policjanci, 26-latek został napadnięty przez – o dwa lata starszego – mieszkańca powiatu namysłowskiego – mówi st. asp. Paweł Chmielewski, oficer prasowy KPP Namysłów. – 28-letni napastnik za pomocą siły fizycznej i ręcznego miotacza gazu obezwładnił poszkodowanego, zabrał jego auto marki BMW i odjechał w nieznanym kierunku. Pokrzywdzony oszacował wartość poniesionych strat na ponad 30 tysięcy złotych. Po kilku godzinach, kryminalni zatrzymali podejrzanego o rozbój 28-latka oraz ustalili, gdzie może być schowany przywłaszczony samochód. Gdy funkcjonariusze weszli do wskazanego garażu zobaczyli, że samochód jest już rozebrany a metalowa konstrukcja auta została przemalowana na inny kolor. Część wyposażenia pojazdu została wyrzucona do pobliskiego stawu a część spalona – mówi policjant.
Do sprawy zostały zatrzymane także 3 inne osoby. Są to 18 i 19-latkowie, którzy mieli pomagać w demontażu pojazdu i niszczeniu dokumentów oraz 28-letnia kobieta, która podejrzana jest o udzielenie pomocy w przestępstwie rozboju. Łącznie usłyszeli oni 11 zarzutów, za które grozi kara do 5 lat więzienia. Teraz ich postępowaniem zajmie się sąd.
st. asp. Paweł Chmielewski:
Autor: Tomasz Zbyszewski