Jedna osoba poniosła śmierć po nocnym pożarze we wsi Wierzbno pod Otmuchowem. Informacja o pojawieniu się ognia w domu jednorodzinnym do straży wpłynęła około 02:30. W budynku mieszkało 8 osób. Jeszcze przed przybyciem zastępów z płonącego budynku uciekło pięć osób, w tym dziecko.
– W trakcie akcji gaśniczej zmarła starsza kobieta, jednak jej śmierć nie była związana bezpośrednio z ogniem – informuje aspirant Tomasz Durejko z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Nysie. – Przed przybyciem strażaków na miejsce zdarzenia, cztery osoby dorosłe oraz dziecko ewakuowali się samodzielnie poza budynek. W czasie działań ratowniczo-gaśniczych jedna z osób źle się poczuła i straciła przytomność. Ratownicy przeprowadzili RKO. Niestety stwierdzono zgon.
Tomasz Durejko:
Pożar pojawił się na poddaszu. Dzięki akcji gaśniczej budynek udało się uratować. Przyczyna pożaru nie jest znana.
Gmina Otmuchów organizuje pomoc dla pogorzelców.
– Budynek nie nadaje się jak na razie do użytku – mówi Jan Woźniak, burmistrz Otmuchowa. – Więźba w części dachowej jest do wymiany, podobnie jak pokrycie dachowe. Uszkodzeniu uległy też prawdopodobnie elementy instalacji fotowoltaicznej. Budynek jest częściowo zalany. Nie pozostawimy tych ludzi bez opieki gminy. Zaproponowaliśmy zakwaterowanie na zamku w Otmuchowie, rodzina zapowiedziała jednak, że sobie poradzi. Będzie też finansowa pomoc ze strony gminy.
Dodatkowo w akcję pomocy pogorzelcom włączy się lokalna społeczność i Ochotnicza Straż Pożarna.
Jan Woźniak:
(autor: PL/FM/TZ)