Słuchaj online
„Byli sąsiadami: ludzkie wybory i zachowania w obliczu zagłady”.
To tytuł nowej wystawy, którą można oglądać na pl. Jana Pawła II w Opolu. Jej wernisaż odbył się dzisiaj podczas obchodów 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Ponadto, chcąc upamiętnić tamte wydarzenia, studenci z UO rozdawali przechodniom żonkile w centrum Opola.
– Nasza wystawa jest o różnych postawach ludzi, o tym co dzieje się gdy wykluczamy jakąś grupę – opowiada Anna Szyba z Muzeum Holocaustu w Waszyngtonie. – Pokazujemy etapy, które pozwoliły na to, że na koniec była możliwa eksterminacja. Pokazujemy, że różne postawy, czasami mały gest, uśmiech, pomachanie do kogoś, mogą dodać ludziom otuchy. Jednocześnie wskazujemy, że wielu ludzi często idzie za jakąś taką machiną, ze względu na wygodę czy strach.
– Musimy pamiętać, że totalitaryzmy nie rozpoczynają się od zabijania ludzi, ale ich początkiem jest często brak szacunku dla drugiego człowieka, nazywanie go niepotrzebnym – wyjaśnia prof. Tomasz Grzyb, psycholog z SWPS.
– Wspominamy tamte straszne wydarzenia, aby pamięć o tych dniach była ciągle żywa, żeby takie dni nigdy więcej się nie powtórzyły – mówi dr Kamila Kasperska-Kurzawa, katedra nauk o bezpieczeństwie UO.
Prezydent Opola złożył też kwiaty przy głazie upamiętniającym miejsce, w którym znajdowała się Nowa Synagoga. Wystawa została przygotowana przez Muzeum Pamięci Holokaustu w Stanach Zjednoczonych z siedzibą w Waszyngtonie. W Opolu będzie można się z nią zapoznać do końca maja.
Anna Szyba, Tomasz Grzyb, Kamila Kasperska-Kurzawa:
Szersza relacja:
Autor: Paulina Lechowska
