Był tak zuchwały, że w środku dnia wyszedł przez okno ze szkoły w Opolu z monitorem pod ręką. 37-letni mężczyzna niedługo cieszył się łupem, bo świadkowie poinformowali o zdarzeniu policjantów. Funkcjonariusze po kilku chwilach zidentyfikowali i zatrzymali złodzieja. Jak się okazało, ma na koncie nie tylko włamanie do szkoły.
– Przy zatrzymanym znaleźli monitor, nośniki danych, kamery monitoringu i rower. Zabezpieczone przy mężczyźnie rzeczy najprawdopodobniej pochodziły z kradzieży. Dalsze ustalenia policjantów pokazały, że mężczyzna kilka dni wcześniej miał ukraść kosmetyki w drogerii na terenie Opola. Kryminalni powiązali go również z wcześniejszymi kradzieżami dwóch rowerów. Dodatkowo okazało się, że tego dnia miał grozić dwóm pracownicom sklepu w centrum miasta – relacjonuje asp. Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał sześć zarzutów. Grozi mu do 7,5 roku więzienia, ponieważ działał w warunkach recydywy.
Przemysław Kędzior:
autor: Fabian Miszkiel