Tylko w minionym tygodniu na terenie powiatu opolskiego pięć osób stało się ofiarami przestępstw „na policjanta” lub „na wnuczka”. W każdym przypadku oszuści wyłudzili po kilkadziesiąt tysięcy złotych.
– Przypominamy, że policjanci nie angażują osób postronnych do policyjnych działań – mówi asp. Przemysław Kędzior, oficer prasowy Komendy Policji Miejskiej w Opolu. – W sytuacji, kiedy ktoś podający się za policjanta, chce by przekazać mu pieniądze lub prosi o pomoc w schwytaniu przestępców na gorącym uczynku, to zawsze jest to oszustwo. Funkcjonariusze policji nigdy telefonicznie nie wypytują o posiadane oszczędności. Jeśli w rozmowie telefonicznej jest poruszany temat pieniędzy, oszczędności czy kont bankowych to ktoś próbuje nas oszukać podszywając się pod policjanta czy pracownika banku.
Policjanci także nigdy nie proszą o podanie haseł i loginów potrzebnych do zalogowania się do banku. Funkcjonariusze uczulają na to, by każdą podejrzaną rozmowę, podczas której ktoś wypytuje o kwestie finansowe, natychmiast zakończyć. Jednocześnie mundurowi przypominają, że o każdej próbie oszustwa należy poinformować najbliższy komisariat policji.
asp. Przemysław Kędzior:
autor: Sara Rostkowska