Papież nie wziął udziału w Drodze Krzyżowej w Koloseum, do której napisał rozważania. Jak poinformowano, Franciszek mający problemy z gardłem postanowił oszczędzać siły przed czekającymi go nabożeństwami w sobotę i niedzielę. Zastąpił go wikariusz papieski kardynał Angelo De Donatis
W papieskich rozważaniach nie było żadnych odniesień do konkretnych, dramatycznych wydarzeń na świecie. Miały charakter kontemplacyjnej modlitwy. Była w nich mowa o nadal pogardzanych i doznających przemocy kobietach, dzieciach, które nie potrafią się uśmiechać, i matkach, którym zabrakło łez. Papież napisał o sercach w letargu, manii perfekcjonizmu, grobach egoizmu i obojętności, a także o kulcie poprawności i nienawiści w internecie. Rozważania zakończyły wezwania końcowe:
Tłumaczenie:
Niech ta modlitwa wstawiennicza dotrze do sióstr i braci, którzy cierpią prześladowania z powodu Twojego imienia, do tych, którzy cierpią z powodu tragedii wojny, i do tych, którzy czerpiąc siłą z Ciebie, dźwigają krzyże.
Dziś w Kościele katolickim obchodzimy Wielką Sobotę, dzień ciszy i oczekiwania. (IAR)