We wczorajszym (30.03) spotkaniu, rozegranym w hali Azoty, naprzeciwko siebie stanęły zespoły: Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Sir Safety Perugia. Gospodarze dobrze rozpoczęli mecz, wygrywając pierwszego seta. Drugi należał do gości. Dwa kolejne do siatkarzy ZAKSY, którzy ostatecznie wygrali 3:1. Najlepszym zawodnikiem spotkania został Bartosz Bednorz, przyjmujący ZAKSY.
– Wychodząc na to spotkanie, wiedzieliśmy, kto jest po drugiej stronie siatki. Zespół, który tak naprawdę króluje obecnie w lidze włoskiej. Miał bardzo długą serię bez porażki, natomiast my też znamy swoją wartość i my absolutnie nie wychodziliśmy tutaj z myślą, że gdzieś tam może coś nie pójść po naszej myśli. My po prostu wyszliśmy tak przygotowani mentalnie, fizycznie, taktycznie i z jeszcze z tak ogromnym wsparciem kibiców, za które bardzo, bardzo dziękujemy. Gdy widzieliśmy po prostu, że jesteśmy bardzo mocni i to spotkanie, gdzieś tam toczyło się od początku po naszej myśli.
Sportowego smaczku dodawał spotkaniu Kamil Semeniuk, który z ZAKSĄ zdobywał mistrzowskie tytuły a od tego sezonu jest zawodnikiem włoskiego zespołu.
– Zawsze bardzo fajnie wrócić do domu. Nie byłem w domu przez sześć miesięcy, więc to pierwszy raz od momentu wyjazdu, kiedy mogłem wrócić do domu, więc bardzo się cieszę. Emocje na pewno będą dwustronne, bo przegraliśmy spotkanie. Myślę, że nie zaprezentowaliśmy się w żadnym z elementów dobrze w tym spotkaniu. ZAKSA nas zdominowała, ale na szczęście jest to dwumecz, więc czekamy na rewanż i myślę, że w nim zagramy zdecydowanie lepiej – dodaje Kamil Semeniuk.
Spotkanie rewanżowe 6 kwietnia w Perugii. Powody do radości mają też siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy również grają w półfinałach siatkarskiej Ligi Mistrzów. Wczoraj na wyjeździe pokonali Halkbank Ankara 3:1. Rewanż 5 kwietnia w Jastrzębiu-Zdroju.
Bartosz Bednorz:
Kamil Semeniuk:
Autor: Andrzej Szarometa
Galeria z meczu: