To cykliczne wydarzenie, które na stałe wpisało się w kulturalny kalendarz Opola. Ma ono na celu konfrontację widzów znanych i cenionych twórców z regionu z dokonaniami młodych artystów.
W Teatrze Ekostudio nie zabrakło poezji, światła i dźwięku będących tłem do obrazu, grafiki, rzeźby i instalacji.
– Nie jestem tutaj po raz pierwszy, więc zachwycam się Zimowym Lasem Sztuki – mówi uczestniczka wydarzenia. Kocham takie sytuacje, takie spektakle. Zawsze można coś dla siebie znaleźć, zinterpretować w osobisty sposób. Pozytywne wrażenia są, jestem zachwycona, jest świetnie.
– Jest wspaniale, bardzo nam się podoba, jesteśmy zaskoczeni ilością form i prac. Jest dużo ludzi, prace są różnorodne. Uważam, że to bardzo ciekawe wydarzenie – ocenia inna uczestniczka wernisażu.
– Dwie fotografie z Korei Północnej można zobaczyć na tym wernisażu – mówi Mirosław Mokrzycki, artysta wystawiający swoje prace. Bardzo wymowne zdjęcia na których widać jak mieszkańcy oddają cześć zmarłym przywódcom. To są ogromne marmurowe rzeźby przywódców przed którymi kłaniają się poddani i modlą się do nich.
– Wystawiło się na tegorocznej edycji Zimowego Lasu Sztuki 48. artystów z ponad setką prac. Zdarzało się, że niektórzy zaprezentowali kilka prac. Przeważa malarstwo, ale jest też kilka rzeźb. Cieszę się, że artyści wracają do pędzla, czyli do starych metod oddawania sztuki. Mamy też Teatr Pierwszego Kadru, który przedstawił premierę filmu. Myślę, że wielu Opolan może się na nim zobaczyć, a to czasy gdy byli mali. To interpretacja tematu władzy w PRL, czyli w latach 60-tych – dodaje Andrzej Czernik, pomysłodawca wydarzenia.
Zimowy Las Sztuki w Teatrze Ekostudio (przy ul. Armii Krajowej 4 w Opolu) można oglądać do piątku (01.03) o godzinie 18:06.
goście, Mirosław Mokrzycki, Andrzej Czernik:
autor: Dominika Gorgosz-Złoty/Katarzyna Żurawska-Leśków
GALERIA: