Oszczędności całego życia straciła w kilka chwil mieszkanka Kędzierzyna-Koźla. Kobieta padła ofiarą telefonicznych oszustów. Do 59-latki zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej syna i powiedział, że spowodował wypadek samochodowy w Wielkiej Brytanii. Przejęta kobieta niestety „połknęła haczyk” i dała wiarę wymyślonej przez oszustów historii.
– Z oszukaną rozmawiał także inny mężczyzna, podający się za policjanta, który poinformował, że potrzebne jest 200 tys. złotych, aby syn uniknął kary i więzienia. Kobieta przygotowała ponad 170 tys. złotych. Oszust uznał, że tyle wystarczy, zapytał o adres i powiedział, że po pieniądze przyjedzie policyjny kurier. Niedługo po podaniu adresu, do drzwi mieszkania zapukał młody mężczyzna, który odebrał gotówkę i się oddalił – relacjonuje sierż. szt. Monika Frąckowiak z komendy powiatowej policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Oszukana kobieta przez cały czas była na linii z oszustem podającym się za policjanta. Podejrzeń nabrała dopiero po odejściu „kuriera”. Kiedy sama zadzwoniła do syna okazało się, że padła ofiarą oszustwa.
Monika Frąckowiak:
autor: Fabian Miszkiel