Wierzący obywatele chcą, żeby był realizowany Konkordat oraz żeby lekcje religii były w formie, która nie dyskryminuje osób wierzących. W taki sposób przewodniczący prezydenckiej Rady do spraw Rodziny, Edukacji i Wychowania Andrzej Waśko podsumował dyskusję rady o zmianach w organizacji lekcji religii w szkołach:
Przewodniczący Stowarzyszenia Katechetów Świeckich Piotr Janowicz mówił, że już są widoczne zmiany w uczęszczaniu uczniów na lekcje religii:
Od września tego roku ocena z religii i etyki nie będzie wliczana do średniej. W myśl nowelizacji rozporządzenia o organizacji lekcji religii w szkole dyrektor będzie mógł łączyć w grupy uczniów z różnych klas i oddziałów, w których do nauki religii zgłosiło się siedmioro lub więcej uczniów z klasami i oddziałami, gdzie zgłosiło się mniej niż siedmioro uczniów. Uczniów szkoły podstawowej będzie można połączyć w grupę obejmującą klasy od pierwszej do trzeciej, następnie od czwartej do szóstej oraz siódmą i ósmą.
Katecheci w związku z rozporządzeniem boją się utraty pracy. A Kościół katolicki uważa, że rozporządzenie zawiera liczne wady prawne. Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie zabezpieczające, które zawiesiło stosowanie nowelizacji rozporządzenia w spawie organizacji lekcji religii. Zdaniem MEN była to bezprawna decyzja, a wydawanie postanowień zabezpieczających nie leży w kompetencji tego organu. Resort edukacji stoi na stanowisku, że nowelizacja jest zgodna z prawem. (IAR)