Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych został zatrzymany wczoraj w stolicy Wielkiej Brytanii. Sąd ma zdecydować, czy na czas procesu ekstradycyjnego zostanie aresztowany. Śledczy chcą go ściągnąć do kraju, żeby postawić zarzuty w sprawie nieprawidłowości w Agencji.
Prokuratura informuje, że w rozprawie przed brytyjskim sądem nie będzie uczestniczył żaden polski śledczy. Więcej informacji ma Michał Jędrkowiak:
(IAR)