
Poszukiwany międzynarodowym listem gończym Władimir Putin pojawił się okupowanych przez Rosję regionach Ukrainy. Według kremlowskich służb, dyktator był na Krymie i w Mariupolu. Internauci skomentowali, że potwierdzają się tezy stawiane przez autorów kryminałów, iż „przestępca prędzej, czy później pojawia się na miejscu zbrodni”. Maciej Jastrzębski.
/IAR/