Planują oni utworzyć Fundusz Bieżących Remontów Drogowych, który opiewałby na kwotę min. 15 mln złotych. Zdaniem radnych pieniędzy chociażby na pozimowe remonty dróg w Opolu jest zdecydowanie za mało.
– Miejskie drogi i chodniki są w bardzo złym stanie i wymagają remontów. Jeżdżenie po takich ulicach jak Wiedeńska, Jagiellonów, Wschodnia czy Poznańska graniczy z jakimś absurdem. Tam się nie da jechać. Te szkody wyrządzone mieszkańcom, poniszczone samochody to jest aż niesamowite – mówi radny Michał Nowak, kandydat PiS na prezydenta Opola.
– Od wielu lat ten problem narasta. To nie jest tylko problem związany z sezonem pozimowym, kiedy widzimy rzeczywiście, że tych dziur i ubytków w drogach jest bardzo dużo. Dostrzegamy przede wszystkim to, że ta praca, która powinna być wykonywana nie jest wykonywana systematycznie – mówi radny z klubu PiS, Sławomir Batko.
– Tak naprawdę w Opolu niedziurawe są tylko te drogi, które niedawno były wyremontowane. problem dotyczy całego Opola, a jest wynikiem tego, że miasto zaniedbuje takie bieżące naprawy – mówi radna Małgorzata Wilkos z klubu PiS.
– Dziury w drogach czy chodnikach nie mają barw politycznych. To poprawa bezpieczeństwa i troska o własność prywatną Opolan zmusza do tego by te remonty realizować – podsumowuje radny Marek Kawa, przewodniczący Komisji Rewizyjnej.
Radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości zwracają uwagę, że potrzeba nie tylko zwiększyć budżet na bieżące remonty ale także opracować kompleksowy plan remontów dróg na najbliższe lata.
Michał Nowak, Sławomir Batko, Małgorzata Wilkos, Marek Kawa:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak