Ministerstwo Środowiska nakazało odstrzał dzików w ramach walki z ASF, czyli afrykańskim pomorem świń. Z terenu dwóch tysięcy hektarów musi zostać odstrzelony jeden dzik. Z krajobrazu Opolszczyzny ma zniknąć niemal 12 tysięcy tych zwierząt. – Odstrzał spowoduje nie tylko ochronę przed chorobą, ale również zminimalizuje straty w rolnictwie – przyznał Wojciech Plewka, przewodniczący Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Opolu.
Wojciech Plewka przyznał, że zabijane będą w większości knury, a nie lochy opiekujące się młodymi osobnikami.