49 lat temu – 8 września 1972 roku – Sąd Wojewódzki w Opolu wydał wyrok na braci Kowalczyków, którzy 11 miesięcy wcześniej zdetonowali bombę w Opolu. Zrobili to w proteście przeciwko krwawemu stłumieniu przez władze komunistyczne robotniczych protestów na Wybrzeżu w czasie wydarzeń grudnia 1970 roku. Jeden z nich został skazany na karę śmierci, zamienioną potem na 25 lat więzienia, drugi – na 25 lat więzienia. Zostali przedterminowo zwolnieni dopiero po zakończeniu stanu wojennego. Obaj bracia byli pracownikami opolskiej uczelni, Ryszard – naukowcem, a Jerzy – pracownikiem technicznym. Bombę skonstruowali z przetopionego trotylu oraz niewypałów. Zdetonowali ją zapalnikiem uruchamianym na baterię w nocy z 5 na 6 października 1971 roku.
Po latach opozycyjny działacz w PRL Andrzej Gwiazda wspominał, że czyn Kowalczyków był jednym z ważniejszych elementów trudnej walki z komunizmem. Braci po cichu oklaskiwała cała Polska:
Werdykt sądu wywołał protesty niezależnej opinii publicznej w Polsce i w krajach zachodnich. 6 tysięcy Polaków podpisało się pod apelem o złagodzenia kar dla braci.
/IAR/