150 km na rowerze, 30 kilometrów w kajaku i 30 kilometrów wędrówki, a w tym czasie wielkie sprzątanie – 7. etap Górskiej Odysei będzie przebiegał częściowo przez Opolszczyznę. Akcja promuje nieśmiecenie w górach oraz dbanie o środowisko.
700-kilometrowy marsz szlakami Karpat i Sudetów ma zwrócić uwagę na problem zaśmiecania gór. Każdy chętny będzie mógł wziąć udział we wspólnym sprzątaniu szlaków i brzegów rzek.
– Przed nami wyjątkowy etap Odysei, trasę będziemy pokonywać różnymi środkami transportu – mówi Dominik Dobrowolski, ekolog i pomysłodawca Górskiej Odysei. – Zaczynamy etapem rowerowym. Zaczynamy w Skoczowie i jedziemy do Paczkowa. Kolejnego dnia przesiadamy się z rowerów do kajaków. Płyniemy pod prąd Nysą Kłodzką, najpierw pokonując Jezioro Nyskie. Staramy się zakończyć w okolicach Ząbkowic Śląskich. Kolejnego dnia z Paczkowa już wybieramy się klasycznie, drogą górską i pokonujemy masyw Gór Złotych.
Wszystkie zebrane w czasie „Górskiej Odysei” odpady trafiają później do segregacji. Wyprawa na rzecz czystych gór wystartowała w styczniu w Bieszczadach. Zakończy się w Świeradowie Zdroju.
– Podczas każdego etapu zbieramy w od 60 do 100 worków odpadów – zaznacza Dobrowolski. – My oczywiście nie rywalizujemy kto więcej śmieci nazbiera. Walczymy z tym, apelujemy, żeby nie śmiecić. Musimy mieć świadomość, że te śmieci są. Wszyscy, którzy biorą udział w tych akcjach dostają od nas worki, rękawice, żeby to było bezpieczne. Śmieci, które zbieramy są zagospodarowane przez Lasy Państwowe.
Do akcji może przyłączyć się każdy. Więcej informacji znajduje się na stronie wydarzenia na Facebooku.
Dominik Dobrowolski cz.1
Dominik Dobrowolski cz.2
Autor: Ewelina Laxy