Fałszywi policjanci trafili w ręce prawdziwych. Do mieszkanki jednego z osiedli w Opolu, na numer stacjonarny, zadzwonił mężczyzna podający się właśnie za policjanta. Przekonywał 78-latkę, że prowadzi tajną akcję przeciwko oszustom. Powiedział, że aby uchronić swoje oszczędności powinna wyrzucić gotówkę i biżuterię przez balkon, a oni na ten czas je zabezpieczą.
– Na szczęście kobieta zareagowała wzorowo i nie dała się nabrać – mówi aspirant Agnieszka Nierychła z opolskiej policji. Seniorka przeszła do drugiego pomieszczenia i już z telefonu komórkowego zadzwoniła pod numer 112. Już po kilku minutach na miejscu byli kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Dwaj mężczyźni, którzy mieli odebrać od kobiety pieniądze, zostali zatrzymani na gorącym uczynku
Jak ustalili funkcjonariusze, obaj 20-latkowie pochodzą z Wrocławia. Do Opola pod konkretny adres miał wysłać ich znajomy, pod pretekstem odebrania przesyłki.
21-latek został zatrzymany we Wrocławiu. Przed funkcjonariuszami usiłował ukryć się w szafie. Mężczyzna kierujący grupą został tymczasowo aresztowany. Jego wspólnicy dostali dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat więzienia. Sprawa jest rozwojowa – dodaje oficer prasowy KMP Opole.
asp. Agnieszka Nierychła:
Autor: Sebastian Pec