Prezydent Opola nie spełni warunków ultimatum, które postawił europoseł Patryk Jaki. Chodzi o nabycie przez Arkadiusza Wiśniewskiego mieszkania w bloku opolskiego TBS. Parlamentarzysta zażądał od prezydenta miasta oddania lokalu oraz opublikowania listy osób z otoczenia włodarza Opola, które także weszły w posiadanie mieszkań w opolskim TBS. Arkadiusz Wiśniewski ogłosił dzisiaj na konferencji prasowej, że nie spełni żądań Patryka Jakiego i wiąże je ze sprawą opolskich Wodociągów i Kanalizacji. Miejską spółką od kilku tygodni targa polityczny konflikt między prezydentem Opola i jego obozem a Solidarną Polską oraz prezesem Ireneuszem Jakim.
– To ultimatum jest próbą zastraszenia mnie, rady nadzorczej WiK również w związku z tym punktem, który pojawił się w obradach nad wnioskiem o zmianach w zarządzie. Europoseł przyjechał zainterweniować i robi wszystko, żeby schować aferę taty pod dywan. To grożenie i stawianie ultimatum, to jest próba wpływania na niezależnego prezydenta i jego zachowanie. Jest to skandaliczne, to gangsterska polityczna – mówił prezydent Arkadiusz Wiśniewski.
Od końca kwietnia przez opolski WiK przetacza się polityczny konflikt, w którego tle są wzajemne oskarżenia o mobbing pracowników ze strony zarządu oraz doprowadzenie do rzekomych nieprawidłowości przy postępowaniach przetargowych w spółce.
Arkadiusz Wiśniewski:
Autor: Fabian Miszkiel