Artur Włodarczyk został nowym starostą namysłowskim

Opublikowano: 12 marca, 2025

Był jedynym kandydatem na to stanowisko. Za jego wyborem podczas 15. sesji rady powiatu namysłowskiego zagłosowało 10 radnych, 5 było przeciw. Wybór nowego starosty był skutkiem złożenia rezygnacji przez Jolantę Wilczyńską.

– W styczniu doszło do tego, że koalicja rządząca powiatem namysłowskim, a właściwie część koalicji, poinformowała mnie, że nie widzi dalszej współpracy ze mną, więc dla dobra powiatu, dla mieszkańców naszego regionu podjęłam decyzję o rezygnacji ze stanowiska starosty. Samo stanowisko nie jest dla mnie wartością. Część koalicji miała po prostu zupełnie inne oczekiwania co do mojej funkcji. A przypomnę, że zgodziłam się ją pełnić i miałam być tą osobą, która połączy wszystkie strony tej trudnej koalicji. Dziś żałuję, że wówczas się zgodziłam. Chodziło przede wszystkim o wybór sekretarza i skarbnika powiatu. W zasadzie odebrano mi prawo do decydowania na pewnym etapie, jednocześnie stawiając zarzut, że te stanowiska nie są obsadzone. Rzeczywiście było tak przez parę miesięcy, jednak wszystkie sprawy i projekty realizowaliśmy na bieżąco, nie było żadnych problemów. Dlatego serdecznie dziękuję wszystkim pracownikom starostwa powiatowego w Namysłowie za owocną współpracę – mówi Jolanta Wilczyńska.

– Po wielu rozmowach koalicyjnych, które miały miejsce z uwagi na sytuację, która zaistniała w starostwie podjąłem się tego trudnego zadania i mam nadzieję, ze wykonam je należycie. Samorząd powiatowy boryka się rzeczywiście przede wszystkim z kłopotami szpitala, infrastruktury drogowej i edukacji. Chciałbym, żeby nasze szkoły funkcjonowały lepiej, bo młodzież zasługuje na to. Objąłem to stanowisko, aby usprawnić funkcjonowanie urzędu. Mam nadzieję, wręcz przekonanie, że będziemy dobrze pracować i współpracować, jak szwajcarski zegarek – mówi Artur Włodarczyk, nowo wybrany starosta namysłowski.

– Głosowałem przeciw. To słaba kandydatura. Widzimy, że sterowanie powiatem tak naprawdę przechodzi w ręce gminy. W mojej ocenie powiat traci swoją podmiotowość i będzie robił to, co gmina będzie chciała, a nie to, co powinien sam realizować, jako niezależny samorząd. Ciężko widzę tę współpracę, bo ten chaos, jaki panuje dzisiaj w powiecie namysłowskim w ciągu 10 miesięcy stworzyła właśnie koalicja Przyjaznego Samorządu, Koalicji Obywatelskiej i PSL-u z jego lokalnymi strukturami. Dopóki nie zmieni się ta koalicja, nie liczę na to, że coś dobrego będzie w powiecie namysłowskim działo. Ten chaos może się jedynie pogłębić. Po stronie opozycyjnej mamy tak naprawdę sześciu radnych. Dziś jeden z nich nie mógł być obecny ze względów zdrowotnych, stąd też uznaliśmy że nie będziemy wystawiać własnego kandydata. Tak naprawdę wszystko było przed sesją już dogadane. Dochodzimy więc do wniosku, że skoro ta koalicja doprowadził do takiego chaosu w powiecie, to dajmy im szansę, aby to wyprostować, posprzątać, aczkolwiek nie wierzymy, że to się uda – uważa Konrad Gęsiarz, radny powiatowy.

– W polityce już tak jest, że potrzeba grupy osób, która się dogaduje i zgadza w jakimś temacie, podobnie jest starostwie. Nie ma co wytykać tego palcem. Podjęcie decyzji wymaga długotrwałych rozmów, ale też otwartości i porozumienia, co – jestem przekonany – pokazaliśmy przez te ostatnie miesiące. Do momentu złożenia oświadczenia pani starosty właściwie niewiele osób wiedziało o tym, że jest tak trudna sytuacja w całej koalicji. Nie robiliśmy z tego sprawy publicznej, taki standard przyjąłem i myślę, że wszyscy koalicjanci również – podkreśla Jacek Fior, burmistrz Namysłowa, szef powiatowych struktur PO.

– Artur Włodarczyk był wiceburmistrzem za czasów burmistrza śp. Juliana Kruszyńskiego. Bardzo dobrze swoje obowiązki wykonywał, a zajmował się wówczas sprawami edukacji, oświaty. Angażował się zawsze w różne działania na rzecz mieszkańców, więc mogę gwarantować, że jest to dobry kandydat na starostę. Udało się wypracować to stanowisko w koalicji. Nie ukryłam, że nie było łatwo. Początkowo był inny kandydat, miał on być spośród radnych Przyjaznego Samorządu (red. nazwiska radnego Lucyna Medyk nie chciała zdradzić). Ostatecznie on się wycofał i padła decyzja o kandydacie spoza rady powiatu. Myślę, ze współpraca z nim będzie przebiegać pomyślnie – opowiada Lucyna Medyk, była wicestarosta namysłowska, wybrana na etatowego członka zarządu powiatu namysłowskiego.

Kandydaturę Artura Włodarczyka na stanowisko starosty namysłowskiego zgłosił radny Roman Półrolniczak, który w uzasadnieniu wskazał na dotychczasowe doświadczenie Włodarczyka w samorządzie – jako radnego oraz obecnie przewodniczącego Rady Miejskiej w Namysłowie.

Na stanowisko wicestarosty radni wybrali Sylwestra Zabielnego.

W skład nowego zarządu powiatu namysłowskiego weszli: Lucyna Medyk, jako etatowy członek zarządu oraz Piotr Lechowicz oraz Joanna Ptaszek-Rekus – oboje jako nieetatowi członkowie.

Obecny skład zarządu jest wynikiem porozumienia w koalicji rządzącej powiatem namysłowskim, którą tworzy Przyjazny Samorząd, Koalicja Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Wspólnota Obywatelska.

Artur Włodarczyk, Konrad Gęsiarz, Lucyna Medyk: