Wielka Sobota to ostatni dzień Wielkiego Tygodnia. W tym dniu w kościołach święcimy pokarmy. Ten zwyczaj ma swoje źródło w jednym z Listów św. Pawła Apostoła, w którym mówi „Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”. Symbolika posiłku nawiązuje do wydarzeń z Ewangelii. – Wielkanoc jest świętem życia, a posiłek jest rzeczą świętą – mówi ks. Daniel Leśniak.
– Symbolika chleba, który święcimy nawiązuje do Komunii Świętej. Podzielenie się z kimś chlebem, oznacza włączenie go do rodziny. Dzielimy się jajkiem, ponieważ jest ono symbolem życia. Błogosławimy także mięso, które jest pamiątką Baranka Paschalnego. Natomiast sól ma nas chronić od zepsucia. To bardzo piękny obraz, ponieważ chrześcijanin tez się może popsuć – tłumaczy ks. Daniel Leśniak.
– W koszyczku tradycyjnie, musi być sól, jajko, chleb, mięso. U nas w domu, zawsze babcia piecze śląski kołacz z serem i z makiem. Wszystko to, co na świątecznym stole, jest i w koszyczku – mówi Wioletta.
– U nas w domu pamiętam, że zawsze jest jajko, chrzan, sól i najczęściej swojska kiełbasa – dodaje Kamil.
W tym roku święcenie pokarmów odbywa się najczęściej przed kościołami. Wierni mogą pobłogosławić pokarm również samodzielnie, w swoich domach.
Autor: Aleksandra Kus