Naszym obowiązkiem jest pamiętać o heroizmie powstańczej walki o Warszawę i wolną Polskę – wybrzmiało dziś wielokrotnie w Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach. Kombatanci, ich rodziny, przedstawiciele muzeum, wojska i jednostek samorządów terytorialnych spotkali się dzisiaj, aby upamiętnić kolejną rocznicę zakończenia Powstania Warszawskiego i późniejszych losów kraju. Tych wspomnień nie wymaże czas – mówią uczestnicy wydarzeń sprzed 76 lat:
– Przyznano nam głodowe racje żywnościowe – mówi Stanisław Wołczaski, kombatant. – Przez całe pięć lat okupacji ustalono nam normy: 1 kg chleba na tydzień, 30 dkg mięsa, mieliśmy jeszcze mąkę, kaszę, jedno jajko – to nie wystarczało.
– Niestety są to takie sytuacje, które człowiek pamięta codziennie rano – przyznaje prezes Związku Inwalidów Wojennych w Nysie Janina Ziemnik. – I budząc się, przypomina sobie, i idąc spać też pamięta. Są to rzeczy, które absolutnie nie są do zapomnienia.
Uroczystość miała miejsce dzisiaj (06.10) o godzinie 11 przy pomniku Powstańców Warszawskich Jeńców Stalagu 344 – Łambinowice.