Obiekt prawdopodobnie będzie przejezdny już w przyszłym tygodniu. Od początku prac, czyli od lipca tego roku ruch w tym miejscu jest całkowicie zamknięty, a kierowcy muszą korzystać z objazdu. To powoduje spore korki w mieście, dlatego kierowcy czekają na wznowienie ruchu w tym miejscu. Początkowo władze wskazywały, że most będzie otwarty od połowy listopada, termin ten jednak się przesunął, co nie oznacza, że wykonawca nie dochował warunków umowy – wyjaśnia wiceprezydent Kędzierzyna – Koźla Artur Maruszczak:
– Formalnie mamy umowę podpisaną z terminem zakończenia robót na połowę grudnia. Z wykonawcą umówiliśmy się na wcześniejsze przekazanie obiektu do użytku, czy umożliwienia przejazdu przez obiekt ze względu na to, że jest to ważna część miasta i mieszkańcy chcą łatwiej i szybciej dojechać z Kędzierzyna w stronę Kłodnicy i Koźla – mówi Artur Maruszczak.
Opóźnienia w realizacji inwestycji wynikają z utrudnionego dostępu do materiałów budowlanych oraz problemów firm podwykonawczych związanych z pandemią koronawirusa.
Artur Maruszczak:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak