Marcowe prognozy mówiły o 10% bezrobociu na koniec roku w regionie. Grudniowa rzeczywistość wskazuje 6,7%
Z całą pewnością firmy w pierwszej kolejności cięły plany zwiększania zatrudnienia. Poza tym na utrzymanie zatrudnienia miały duży wpływ rządowe tarcze, bowiem wypłata środków była uzależniona od utrzymania etatów – wyjaśnia Maciej Kalski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy.
Główne instrumenty skierowane do przedsiębiorców one miały w swojej nazwie ochronę miejsc pracy. Przedsiębiorca otrzymywał w jakiejś części dofinansowanie do wynagrodzeń, po to aby nie zwalniać pracowników – mówi Kalski.
Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu od 1 kwietnia rozpatrzył wnioski na kwotę 170 milionów złotych. Do tego wsparcie kierowane przez Powiatowe Urzędy Pracy wartość wypłaconych środków to 100 milionów – wylicza dyrektor.
Niepokojąca jest mała liczba nowych ofert pracy. To oznacza, że osoby, które tracą pracę mają mniejsze szanse na znalezienie nowej. To jeszcze dodajmy, w stosunku do ubiegłego roku w rejestrach bezrobotnych w regionie przybyło 5 tysięcy osób.
Maciej Kalski: