Piotr Koziol, prezes fundacji, złożył dzisiaj (31.12) w opolskim ratuszu pismo w sprawie zapewnienia dalszego funkcjonowania Talentowni. To prośba o podpisanie umowy na czas nieokreślony na najem lokalu, w którym obecnie mieści się siedziba organizacji. Miasto już zapowiedziało, że nie przedłuży dotychczasowego porozumienia, przez co fundacja może korzystać z pomieszczeń przy ul. Barlickiego jeszcze tylko do końca czerwca 2022 roku. Mamy wątpliwości co do funkcjonowania tej organizacji, bo wciąż nie dostaliśmy sprawozdania z jej działalności – twierdzi prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.
– Miasto wyciągnęło rękę do fundacji, która opowiadała o tym, że będzie prowadzić szeroką akcję wsparcia dla różnych osób. Tymczasem mamy wątpliwości co do tego, co dzieje się w organizacji, bo prosiliśmy o sprawozdanie z działalności, którego nie otrzymaliśmy. To jest dla nas niepokojący fakt – mówi prezydent Wiśniewski.
– Przesłaliśmy sprawozdanie z działalności do ratusza w tym roku, ponieważ była taka prośba ze strony sekretarza miasta. To pismo ze sprawozdaniem dotarło, więc jestem zaskoczony, że pan prezydent nie ma tej informacji – odpowiada Piotr Koziol, prezes Fundacji Kwitnące Talenty, i zaznacza, że w grę wchodzi również możliwość przeniesienia się do innego lokalu. – Jak najbardziej jestem otwarty na rozmowy, zawsze wykazywałem chęć współpracy z miastem. Jednak ważne jest to, żeby to był taki lokal, który spełnia wymagania niezbędne dla naszych benificjentów, uczestników, klientów – mówi.
Z racji tego, że obecny lokal fundacji jest częścią Toropolu, Miasto Opole planuje go przeznaczyć na działalność sportowo-rekreacyjną. Nie wyklucza jednak podpisania umowy z Talentownią na wynajem pomieszczeń w innym miejscu. Rozmowy na ten temat mają odbyć się w styczniu.
Arkadiusz Wiśniewski; Piotr Koziol:
Autor: Paweł Brol