Chodzi o zbiorniki w Karczowie, Skarbiszowie i Lipowej, które chronią posesje mieszkańców przed podtopieniami.
– Obecnie zbiorniki są w kiepskim stanie i jest obawa, że w sytuacji zagrożenia mogą nie spełnić swojej roli – mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt Dąbrowy. – W Karczowie przy ulicy Szkolnej są to dwa wnioski. To zbiorniki, które nie mogą już dłużej czekać i wymagają odmulenia. Kolejny zbiornik znajduje się w Lipowej na rogatkach gminy Dąbrowa, a ostatni w Skarbiszowie przy drodze krajowej.
Przebudowa zbiorników będzie możliwa dzięki pozyskanym przez gminę środkom z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Samorząd pozyskał na ten cel 850 tysięcy złotych, co stanowi 100% wartości całej inwestycji.
Katarzyna Gołębiowska-Jarek:
autor: Diana Bogacz-Kotulak / Paulina Lechowska