Ta ma dotyczyć szkoły w Kalinowicach, do której od września będą uczęszczać wyłącznie dzieci z klas 1-3. Z kolei uczniowie z klas 4-8 będą dojeżdżać do szkoły w Szymiszowie. Na takie rozwiązanie wyraził zgodę opolski kurator oświaty, jednocześnie wydając opinie negatywną dotyczącą reorganizacji innej gminnej szkoły, a chodzi o placówkę w Rozmierce. Tam również władze gminy chciały, aby uczyli się uczniowie z klas 1-3, a pozostali mieli dojeżdżać do szkoły w Suchej.
– To byłoby korzystne rozwiązanie, jednak nie zyskało przychylności kuratora – mówi Tadeusz Goc, burmistrz Strzelec Opolskich. – Odległość między tymi miejscowościami to ok. 3 km. Uznawaliśmy, że obiekt w Suchej, który jest nowszy i ma zaplecze sportowe, bo tam znajduje się sala gimnastyczna, będzie odpowiednim obiektem dla dzieciaków z Rozmierki, Rozmierzy. To lepsze zaplecze, ale ważnym argumentem są również finanse, ponieważ utrzymywanie dwóch szkół, które są odległe, w pełnym wymiarze jest trudne.
Gmina będzie się odwoływać od decyzji kuratora do Ministerstwa Edukacji i Nauki. To już drugie podejście do reorganizacji gminnej oświaty, w ubiegłym roku samorząd również nie otrzymał zgody kuratora na wprowadzenie zmian w szkole w Rozmierce.
Tadeusz Goc:
Autor: Paweł Brol/Diana Bogacz-Kotulak