W rozegranym, środowym spotkaniu 1/4 finału, kędzierzynianie mierzyli się z Asseco Resovią Rzeszów. Zapowiadał się ciekawy i zacięty mecz, szczególnie po ostatnich meczach obu drużyn. Pierwszy set pod dyktando gospodarzy. W drugim rzeszowianie zbliżyli się do ZAKSY, jednak i ten set padł łupem kędzierzynian. Początek trzeciego był wyrównany do stanu 9:9, później ZAKSA zaczęła punktowo odskakiwać Resovii i wygrała go 25:19. W meczu zatem zwycięstwo 3:0 podopiecznych Nicoli Grbića. „Wiedzieliśmy o co toczy się gra” – mówił po meczu libero ZAKSY, Paweł Zatorski.
„Skupialiśmy się bardzo mocno. Wiedzieliśmy o co jest gra. Takie mecze rządzą się swoimi prawami i często forma dnia potrafi zdecydować o tym, kto awansuje do następnego meczu. Dlatego bardzo cieszymy się, że pokazaliśmy dzisiaj wyższość”.
W półfinale Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle spotka się z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. To spotkanie 13 marca w Krakowie.
Paweł Zatorski: