Według danych Głównego Urzędu Statystycznego PKB Polski w IV kwartale zeszłego roku skurczył się o 2,4 procent w porównaniu z III kwartałem 2022 r. Mimo to, wynik był i tak o 2 procent lepszy, niż w tym samym czasie rok wcześniej, w 2021 roku. Według przewidywań Polskiego Instytutu Ekonomicznego, słabsza sytuacja gospodarcza utrzyma się także w tym roku.
Według Pawła Tanajno, lidera ugrupowania Partia Polska Liberalna/Strajk Przedsiębiorców – wskaźniki prezentowane przez GUS nie odzwierciedlają do końca prawdziwej sytuacji w polskich firmach. Jak mówi Tanajno najtrudniejsza sytuacja jest w tej chwili w branży budowlanej.
– Ta branża niemal zupełnie się wygasiła w tej chwili. Wszyscy, którzy pracują na rynku klientów widzą, że Polacy zaczęli mocno oszczędzać, redukować wydatki. Są bardziej ekonomicznie nastawieni, mniej – że tak to określę – hulaszczo. A to wpływa na zatrzymanie wzrostu sprzedaży albo na obniżenie marż. Myślę też, że konkurencja o przetrwanie będzie wymuszała coraz większy drenaż marży – opisuje swoje obserwacje rynków Tanajno.
Choć zgodnie z definicją technicznej recesji, ujemny PKB musi wystąpić – co najmniej – w dwóch następujących po sobie kwartałach, to jednak zdaniem wielu ekonomistów dwa okresy wyraźnych spadków rozdzielone jednym, mniejszym oznaczają kurczenie się gospodarki. Według prognoz tempo wzrostu PKB w bieżącym roku może wynieść ok. 1 proc.
Dodajmy, że Paweł Tanajno jest przedsiębiorcą i działaczem politycznym. Dwukrotnie kandydował na urząd prezydenta: w 2015 i 2020 roku. Jego Partia Polska Liberalna/Strajk Przedsiębiorców powstała po zamrożeniu gospodarki z powodu pandemii.
Paweł Tanajno:
Autor: Tomasz Zbyszewski