17-sta edycja wydarzenia odbyła się na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym w Opolu. Na zawody zaproszono gwiazdy polskiego i światowego skoku wzwyż. Nie zabrakło m.in. Władysława Kozakiewicza, byłego mistrza olimpijskiego i rekordzisty świata w skoku o tyczce. Natomiast zawodniczki i zawodnicy startowali w poszczególnych kategoriach konkursowych tj. juniorów, młodszych oraz seniorów. Organizatorzy przygotowali także propozycje dla opolskich przedszkolaków, które mogły spróbować swoich sił w sztafecie, skoku przez płotek czy wzwyż.
– Bardzo się cieszę, że Janusz Trzepizur, twórca tego wydarzenia, jest bardzo rzetelny i konsekwentny, ponieważ w sporcie trzeba takim właśnie być – podkreśla Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego.
– Myślę, że nasza konwencja i wyniki sportowe świadczą o tym, organizacja tego wydarzenia była dobrym pomysłem. 2 m i 2,40 m to są rekordy stadionu, którymi bardzo niewiele takich meetingów może się pochwalić. To są najlepsze wyniki w Polsce – zaznacza Janusz Trzepizur, kierownik Miejskiego Stadionu Lekkoatletycznego i organizator Opolskiego Festiwalu Skoków.
– Przy wykonywaniu skoku ważne są te wszystkie elementy, które ćwiczymy w trakcie treningów tj. odpowiedni dynamiczny rozbieg, fajne odbicie i wykończenie tego skoku nad poprzeczką. Jeśli to wszystko się dobrze zgra, to powinno wyjść idealnie – mówi Paulina Wal, zawodniczka skoku wzwyż głównego konkursu seniorek.
– Co roku tutaj przychodzimy i za każdym razem bardzo nam się wszystko podoba – ocenia Wioleta, kibic.
– Na skokach byłem już wiele razy. Nie chodziłem tylko, gdy była pandemia, ponieważ wtedy nie było praktycznie tych zawodów – dodaje Bernard, kibic.
Wśród najlepszych znaleźli się m.in. Aleksandra Doktorska, Natalia Górska, Sebastian Antosiak oraz Mikołaj Szczęsny.
Andrzej Buła, Janusz Trzepizur, Paulina Wal, kibice:
Szersza relacja:
autor: Sara Rostkowska