Trzy takie urządzenia zostały postawione na ulicy Sosnkowskiego 16, Oleskiej 70 oraz przy targowisku „Cytrusek”. Możemy tam oddać butelki PET, butelki szklane oraz puszki. Jest to już drugie podejście Opola do tego typu rozwiązań. Pierwszy raz butelkomaty w mieście miały pojawić się pod koniec zeszłego roku. Do tego jednak nie doszło. Firma, która wygrała przetarg wycofała się z realizacji, bez podania przyczyny. Z pomysłu jednak nie zrezygnowano – tłumaczy Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.
-Automaty są już ustawione, realizowane są w ramach budżetu obywatelskiego. Myślę, że się przyjmą – mówi prezydent Opola.
Część mieszkańców jest zaskoczona, że butelkomaty już są w mieście, inni przyznają że już z nich skorzystali. Nie ma jednak głosów niezadowolenia. Wszyscy są zachwyceni tym pomysłem. Przeznaczenie środków na cel charytatywny jest dodatkowym atutem.
Za oddane tworzywa Opolanie będą zbierali punkty, mogą wydać je na jeden z trzech celów charytatywnych. Można, w ten sposób, wspomóc świetlicę środowiskową „Szansa”, schronikso dla zwierząt lub posadzić nowe drzewa w Opolu.
Autor: Szymon Folp