Muzyczna podróż do Paryża. Tak upłynął piątkowy wieczór w Filharmonii Opolskiej. Odbył się tam koncert pt. „Pewnego razu w Paryżu”. Wystąpiła orkiestra filharmonii, a solistą był Karol Mossakowski, który zagrał na organach.
– Usłyszeliśmy m.in. koncert Francisa Poulenca, czyli francuskiego kompozytora, który jest chyba najbardziej popularnym utworem na organy i orkiestrę – tłumaczy Karol Mossakowski. – To jest znakomita muzyka, o wielu barwach, wielu kolorach, wielu zmianach nastrojów itd. I naprawdę bardzo dobrze brzmi w Opolu z tymi organami i z orkiestrą.
W trakcie koncertu usłyszeliśmy także utwór Antoniego Szałowskiego oraz Andrzeja Panufnika.
Karol Mossakowski:
Autor: Dominika Gorgosz-Złoty