Kilku kierowców z regionu w miniony weekend straciło prawo jazdy. W powiecie głubczyckim doszło do serii kontroli, wskutek których odebrano uprawnienia do prowadzenia pojazdu.
– Policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców – relacjonuje mł. asp. Łukasz Golinowski z głubczyckiej komendy. – W piątkowy wieczór (08.01) na terenie Kietrza mundurowi kontrolowali osobowego volkswagena, którego kierowca w wydychanym powietrzu miał blisko 1 promil alkoholu. 57-letniemu kierowcy policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania. Kilka godzin później, patrol interwencyjny w Głubczycach zatrzymał 32-latka, który kierował swoim daewoo będąc pod działaniem alkoholu. Gdyby tego było mało, miał już wcześniej zatrzymane uprawnienia do kierowania.
Obaj mężczyźni za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem.
– Wśród kierowców, którzy stracili prawo jazdy znaleźli się też niechlubni rekordziści prędkości w obszarze zabudowanym – dodaje Łukasz Golinowski. – Kierowcy, którzy za nic mają ograniczenia prędkości wciąż zdarzają się na drogach naszego powiatu. Dowodem na to jest dwóch kierowców, którzy zostali zatrzymani również podczas ostatniego weekendu. Rekordzista prędkości pędził przez jedną z miejscowości w gminie Kietrz o blisko 60 km/h za szybko. Drugi przypadek miał miejsce w gminie Baborów: kierowca jechał 104 km/h w obszarze zabudowanym.
Obaj kierowcy stracili swoje uprawnienia do kierowania na 3 miesiące. „Nadmierna szybkość, jak i upojenie alkoholem wpływa negatywnie na nasze bezpieczeństwo. Przekraczając dozwoloną prędkość nie mamy szans na opanowanie pojazdu, który wpadnie w poślizg. Tym bardziej, kiedy jesteśmy pod działaniem alkoholu” – przypominają policjanci.
Łukasz Golinowski cz.1
Łukasz Golinowski cz.2