Według IPSOS-u konfederacja ma 6,2% poparcia wyborców. Wyniki exit poll wskazują, że Konfederacja będzie mieć 12 posłów w nadchodzącym Sejmie. Jednak partia oczekiwała poparcia oscylującego w okolicach 10-12%. Ale jak przyznają kandydaci z opolskich list wyborczych Konfederacji wynik jest wyższy niż podczas poprzednich wyborów.
– Widziałem, że exit poll Ogólnopolskiej Grupy Badawczej daje nam 7,7% głosów, oczywiście na razie bez podziału na mandaty. Więc wszystko jeszcze może się zmienić, dlatego polecam poczekać z pokorą do ostatecznych wyników. Natomiast, co się tyczy koalicji to mamy stanowisko, że nie idziemy ani z Prawem i Sprawiedliwością, ani z Platformą Obywatelską. Jeśli chodzi o koalicję PiS-u to już wiemy, że zapewne będą szukać jej w Trzeciej Drodze – mówi Daniel Szkarupski, „dwójka” na opolskich listach Konfederacji.
– Pierwsze wyniki dają nam 12 mandatów, czyli o jeden więcej niż poprzednio. Będziemy jeszcze czekać na oficjalne wyniki, ale przyjmujemy to z pokorą. Na pewno dalej będziemy realizować swoje założenia programowe, nasze działania są długoterminowe – zapowiada Anna Sułek, „czwórka” na opolskich listach Konfederacji.
– Wygląda na to, że frekwencja jest nawet większa niż przy okrągłym stole, który chcieliśmy obalić. Niestety to się nie udało ale spróbujemy za 4 lata – dodaje Longin Bartnik, „trójka” na opolskich listach Konfederacji.
W tegorocznych wyborach parlamentarnych wzięło udział 72,9% osób uprawnionych do głosowania.
Daniel Szkarupski, Anna Sułek, Longin Bartnik:
Szersza relacja:
autor: Sara Rostkowska