Z rynku pracownika zaczynamy ponownie zmierzać w kierunku rynku pracodawcy. Wcześniej to pracownik dyktował warunki także te finansowe. Miało to związek z niskim poziomem bezrobocia i dużą liczbą ofert pracy. Pandemia to zmieniła – ocenia Grzegorz Rippel z Wyższej Szkoły Bankowej.
Na pewno widać pewien trend, taka bańka, która została mocno nadmuchana teraz jednak pękła. Ma to związek z oczekiwaniami finansowymi, ale także innymi benefitami. Nastąpiła chwila otrzeźwienia ze strony pracowników, którzy zdają sobie sprawę, że jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo zatrudnienia – mówi Rippel.
Na razie nie sprawdziły się czarne scenariusze związane z poziomem bezrobocia, które mówiły o 10% bezrobociu do końca tego roku. Główny Urząd Statystyczny podaje, że obecnie bezrobocie wynosi 6,1%.