Niecodzienną interwencję zanotowali w niedzielny wieczór kędzierzyńscy strażacy. Jej sprawcą był kot. Mundurowi nie ściągali go jednak z drzewa. Drabinę za to musieli podstawić pod mieszkanie kobiety przy al. Partyzantów. Kiedy wyszła na balkon, kot zatrzasnął za nią drzwi i kobieta nie mogła wrócić z powrotem do mieszkania.
– Prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia było zatrzaśnięcie drzwi. W mieszkaniu nie było lokatorów, znajdował się tam jedynie kot. Lokatorka wezwała służby, aby dostać się do swojego mieszkania. Nasze działania polegały na pomocy w dostaniu się sprowadzeniu kobiety przy użyciu drabiny – relacjonuje kpt. Piotr Krok, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu.
Strażacy pod wydostaniu kobiety z balkonu pomogli jej wrócić do mieszkania.
Piotr Krok:
Autor: Fabian Miszkiel