Słuchaj online
Opolskie Morsy zorganizowały dziś (29.01) morsowanie specjalnie dla dzieci i młodzieży. Uczestnicy spotkali się na plaży kąpieliska Bolko w ramach akcji pod hasłem „Bezpieczne Ferie z Morsowaniem”. Jej celem jest pokazanie, że wejść do lodowatej wody mogą nawet dzieci. A przy okazji organizatorzy przygotowali również szkolenie dotyczące zachowania bezpieczeństwa na lodzie.
– Jak patrzę na moje dzieci, to po morsowaniu mają niesamowitą pozytywną energię. Dużo się śmieją i wygłupiają. Ja osobiście też czuję przypływ energii. Nawet jak mam trudniejszy dzień, to jadę specjalnie, żeby wejść do wody, zanurzyć głowę i wyjść. Nagle czuję się dużo lepiej, myśli mi się lepiej i jestem bardziej skoncentrowana. Później po paru godzinach czuję błogi spokój i najchętniej bym się położyła i poleżała, ale każdy to inaczej odczuwa. Ja czuję cudowny „reset” – mówi Maja Graczyk, organizator „Morsowania z dziećmi i młodzieżą”.
– Morsujemy raz częściej, raz rzadziej, zależy od tego czy mamy na to czas. To specyficzne odczucie, którego nie da się poczuć np. w zimnej wannie i przy okazji hartujemy się. Jak się wejdzie za pierwszym razem, to później jest już coraz łatwiej – dodają Miłosz i Antoni, młodzi uczestnicy „Morsowania z dziećmi i młodzieżą”.
Miłośnicy takich kąpieli spotykają się regularnie co sobotę na plaży kąpieliska Bolko.
Maja Graczyk, Miłosz i Antoni:
Autor: Fabian Miszkiel
